Liczbę osób pobierających emerytury nowosystemowe w wysokości niższej niż najniższa ustawowa wysokość emerytury w grudniu lat 2011 - 2020 zawiera tabela 1a. Tab. 1a. Liczba osób pobierających emeryturę*) nowosystemową w wysokości niższej niż najniższa w tys. w % wypłacanych emerytur nowosystemowych grudzień 2011 r. 23,9 4,2%
W związku z tym, że w tym roku waloryzacja emerytur odbędzie się na zasadzie kwotowo-procentowej, rzeczywiste podwyżki świadczeń będą wyższe, niż się emerytura w 2020 roku zostanie zatem podwyższona z 1 100 zł do 1 200 zł, czyli o 100 zł. Ta podwyżka dotyczy także:Renty rodzinnejRenty socjalnejRenty z tytułu całkowitej niezdolności do pracyOsoby pobierające rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy otrzymają w 2020 roku świadczenie w wysokości 900 przysługuje minimalna emerytura?Wbrew pozorom minimalna emerytura wcale nie jest gwarantowana, czyli nie musi być zapewniona każdemu. Dlaczego tak jest? Aby otrzymać minimalną emeryturę należy spełnić kilka warunków:Osiągnąć wiek emerytalny. Obecnie w przypadku kobiet wynosi on 60 lat, a w przypadku mężczyzn – 65 że spełnione zostały wymagane okresy składkowe i nieskładkowe. W przypadku kobiet jest to 20 lat, a w przypadku mężczyzn – 25 lat. Co ważne, okresy nieskładkowe mogą wynosić maksymalnie 1/3 okresów składkowych. Szacuje się, że obecnie kilkaset tysięcy osób otrzymuje świadczenia w wysokości mniejszej niż minimalna emerytura. W przypadku ponad 50 tysięcy seniorów jest to mniej niż 600 zł. Dlaczego nie każdemu przysługuje minimalna emerytura?Wielu osobom wydaje się, że po wejściu w wiek emerytalny dostaną przynajmniej minimalną emeryturę. Owszem, w większości przypadków tak będzie nawet jeśli z wyliczeń okaże się, że gromadzone przez lata składki emerytalne są zbyt niskie. Jednak prawda nie zawsze wygląda tak kolorowo. Okazuje się bowiem, że w 2018 roku blisko 250 tysięcy osób nie miało prawa nawet do najniższej emerytury. Z szacunków wynika, że za 10 lat ta liczba zwiększy się do ponad 650 tysięcy osób. Dlaczego tak wielu nie przysługuje nawet minimalna emerytura? Wszystko wiąże się właśnie z okresami składkowymi i nieskładkowymi. Coraz więcej pracowników jest zatrudnianych na podstawie umów o dzieło, albo pracuje po prostu na czarno. Niestety w takim przypadku ten czas liczy się jako okres nieskładkowy, a w związku z tym jeden z warunków gwarantowanej minimalnej emerytury nie może zostać sprawdzić, czy przysługuje mi minimalna emerytura? Aby ustrzec się przed przykrymi niespodziankami, warto już teraz sprawdzić, czy będzie Ci przysługiwała przynajmniej minimalna emerytura. Aby to zrobić, należy podliczyć Twój staż pracy. Pamiętaj, że jeżeli jesteś kobietą, musi on wynosić przynajmniej 20 lat, a jeżeli jesteś mężczyzną – 25 się, czy dzięki umowie, na której obecnie jesteś zatrudniony, podlegasz ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu. Pamiętaj, że okres składkowy to także np. przebywanie na zasiłku stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych możesz sprawdzić informacje o wysokości zebranych składek i na tej podstawie oszacować, ile wyniesie Twoja emerytura, gdy już osiągniesz wiek na to szczególną uwagę jeżeli jesteś kobietą, ponieważ według danych to kobiety stanowią ponad 80% osób, które otrzymują świadczenia niższe niż minimalna to jest okres składkowy?Okres składkowy to czas, w którym dana osoba podlegała ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu. Oczywiście najczęściej jest to po prostu okres zatrudnienia na etacie, ale nie tylko. Okres składkowy to także czas działalności gospodarczejPracy na umowę-zleceniePrzebywania na zasiłku to jest okres nieskładkowy?Okres nieskładkowy liczy się wtedy, gdy dana osoba przebywa na bezrobociu, pobiera zasiłek chorobowy lub opiekuńczy, albo jest na urlopie bezpłatnym. Trzynasta emerytura zależna od najniższej emeryturyW tym roku także zostanie wypłacona tzw. trzynasta emerytura, czyli dodatkowe roczne świadczenie. Jej kwota dla każdego jest taka sama, a zależy ona od kwoty minimalnej związku z waloryzacją i podwyżkami najniższa emerytura w 2020 roku wynosi 1200 zł, czyli o 100 zł więcej niż rok temu. Trzynasta emerytura jest przyznawana każdemu, kto pobiera świadczenie emerytalne i nie trzeba w związku z tym składać żadnego osobnego wniosku. Po raz pierwszy trzynasta emerytura została wypłacona w 2019 roku. W tym roku na te dodatkowe świadczenie zostanie przeznaczonych ok. 11,75 mld zł. Trzynasta emerytura do większości osób ma trafić już w kwietniu. Najniższa emerytura w Polsce – podwyżki W 2020 roku waloryzacja emerytur opiera się na zasadzie kwotowo-procentowej. To dobra wiadomość szczególnie dla tych seniorów, którzy otrzymują najniższe świadczenia. Dzięki temu minimalna emerytura z 1 100 zł wzrosła do 1 200 zł. Wskaźnik waloryzacji w tym roku wynosi 3,56%, ale podwyżki będą liczone w ten sposób dopiero od pewnego progu, czyli 1966,29 zł. W praktyce oznacza to, że osoby, które do tej pory otrzymywały ponad 1100 zł, ale nie więcej niż 1 966,29 zł, dostaną 70 zł podwyżki. Powyżej tego progu podwyżki będą liczone już procentowo – zgodnie ze wskaźnikiem waloryzacji, który w tym roku wynosi 3,56%.Należy pamiętać, że waloryzacja dotyczy emerytur, które zostały przyznane przed 29 lutego 2020. fot. Kevin Schneider z Pixabay

Ile będzie wynosiła emerytura w 2023 r.? Od marca 2023 roku najniższa emerytura i renta wyniesie 1588,44 zł (1445,48 zł netto). Wtedy świadczenia te mają wzrosnąć o 13,8 proc., jednak nie mniej niż o 250 zł. Ustalenie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent na poziomie 113,8 proc. oznacza, że najniższa emerytura, renta z tytułu

Polski system emerytalny spada w ważnym rankingu. Są tam czynniki "zagrażające niewypłacalnością" 19 listopada 2020, 14:23. 2 min czytania Polska znalazła się na 25. miejscu - z 39 krajów - w rankingu systemów emerytalnych firmy doradczej Mercer. W 2020 r. nasz kraj spadł o kilka pozycji, zmniejszyła się również ocena punktowa dla Polski. "Tegoroczna ocena stanowi potwierdzenie raczej negatywnej opinii nt. realizowanych w Polsce zmian, w żadnym lub niewielkim jedynie stopniu rekompensowanych pozytywnym wpływem reformy PPK" - napisano w raporcie. W polskim systemie emerytalnym są ryzyka i braki, które zagrażają mu "niewypłacalnością systemu", jeśli nie zostaną wyeliminowane | Foto: Marek Bazak / East News Polska w 2020 r. spadła o cztery miejsca w rankingu "Global Pension Index" firmy Mercer - na 25. lokatę z 21. Ocena rodzimego systemu emerytalnego była o 2,7 pkt. niższa niż przed rokiem - ostatecznie uzyskaliśmy 54,7 pkt., "znacznie poniżej średniej dla badanej grupy" (59,7 pkt). Wynik poniżej średniej utrzymuje się, jak podkreśla Mercer, już trzeci rok z rzędu. Warto przy tym dodać, że w 2018 r. spadliśmy o 5 miejsc, a w 2019 r. awansowaliśmy o trzy. W ostatecznym rozrachunku więc, Polska w rankingu osiągnęła najniższe miejsce od czterech lat. Zobacz też: Wydolność systemu emerytalnego jest najgorsza od czterech lat. Pojawia się jednak nadzieja Polski system emerytalny w dół w globalnym rankingu. Powód to obniżka wieku emerytalnego Jak wyjaśniono w raporcie, "tegoroczna ocena stanowi potwierdzenie raczej negatywnej opinii nt. realizowanych w Polsce zmian, w żadnym lub niewielkim jedynie stopniu rekompensowanych pozytywnym wpływem reformy PPK": Trudno mieć nadzieję że planowana na przyszły rok ostateczna likwidacja otwartych funduszy emerytalnych (OFE) nie spowoduje dalszych, istotnych spadków. Mogłoby się tak stać, pod warunkiem, że zrobione to zostanie wg rządowego pomysłu i większość „dokona” transferu środków z OFE do IKE. No i na koniec – najwyżej oceniony kraj (Holandia) uzyskał ponad dwa razy więcej punktów, niż kraj najgorszy (Tajlandia). Różnice są znaczące, a grupa krajów najwyżej ocenianych to wciąż w dużej części „bogata stara Europa”. Polska aspiruje do tej grupy. Niestety, od wielu lat nasze aspiracje nie znajdują potwierdzenia w liczbach, a różnice w stosunku do najlepszych systemów, i także do średniej oceny, wciąż rosną. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Polska znajduje się więc w piątej kategorii z siedmiostopniowej skali. W naszym systemie emerytalnym są zarówno dobre cechy, jak i "istotne braki i ryzyka", które - jeśli nie zostaną wyeliminowane - "zagrażają niewypłacalnością systemu". Mercer w raporcie podkreśla, iż reforma PPK miała wpłynąć na lepszą ocenę Polski, ale "tak się nie stało", choć programy mają potencjał do polepszenia naszej pozycji w rankingu: Zarówno dotychczasowe efekty reformy PPK, jak i dodatkowe wypłaty (13,14-ta emerytura) zostały „przykryte”, przez negatywnie ocenione prognozy dot. przyszłych emerytur (rekordowe tempo spadku do 2060, a prognozowane stopy zastąpienia zaliczone do najniższych wśród krajów OECD). Z drugiej strony wciąż wierzymy, że rozwój PPK, rozumiany jako wyższa partycypacja i wzrost wartości aktywów z potencjałem wzrostu, wpłyną w przyszłości na lepszą ocenę Polski. Mercer w raporcie umieścił również kilka rekomendacji dla polskiego systemu emerytalnego. Wśród nich są: Podniesienie wieku emerytalnego, tak, aby uwzględniał rosnącą w ostatnich latach oczekiwaną długość życia Polaków (jest to nowa rekomendacja, skutkiem obniżenia wieku emerytalnego przez rząd PiS); Podniesienie poziomu minimalnych emerytur i publicznego wsparcia najbiedniejszych emerytów Stymulowanie zwiększenia poziomu oszczędności gospodarstw domowych Dalsze upowszechnianie dobrowolnych,kapitałowych elementów systemu (PPE, PPK, IKE, IKZE) Zwiększenie poziomu aktywności zawodowej społeczeństwa, szczególnie osób w wieku starszym (55+). W raporcie zaznaczono, że obecna pozycja to wypadkowa "niezwykle niskich wartości przyszłych stóp zastąpienia", czyli prognoz wysokości emerytur na 2060 r. "Płacimy wysoką cenę za obniżenie wieku emerytalnego, ubytek z rynku pracy osób starszych, niskie minimalne emerytury i wiele elementów, które negatywnie wpływają na poziom, stabilność i integralność naszego systemu emerytalnego" - zaznacza Mercer. Dodał, że najniższa emerytura od 1 marca wyniesie ponad 1200 złotych netto. W tym roku emeryci i renciści mają otrzymać zarówno 13., jak i 14. emeryturę. TVN24. BIZNES. Mogą być Państwo zaskoczeni jak kształtują się poziomy wysokości emerytur w krajach Unii Europejskiej. Najniższa i najwyższa emerytura w państwach członkowskich to kilkukrotna różnica. Wysokość emerytury w Danii wielokrotnie przekracza wysokość emerytury np. na Węgrzech. Emerytury w UE są - jak wszędzie indziej - uzależnione od wysokości zarobków w poszczególnych państwach. Polska na tle liderów pod tym względem wypada dość słabo. Powiemy o wysokości emerytur w całej UE. Średnia emerytura w Polsce i w krajach Unii Europejskiej – ile wynosi? Średnia emerytura w Polsce, w roku 2021, wynosiła nieco ponad 2500 PLN. Biorąc pod uwagę wskaźniki pokazujące koszty życia, ze średniej emerytury w Polsce można “wyżyć”, lecz - jeśli nie mamy dodatkowych źródeł dochodów - będzie to życie tylko nieznacznie przekraczające próg ubóstwa. Jednakże - trzymając się tego czynnika - można by powiedzieć, że polski emeryt jest w lepszej sytuacji niż emeryt irlandzki czy holenderski, ponieważ w tych krajach po odjęciu kosztów życia emerytura wydaje się niższa, choć netto jest ona znacznie wyższa. Ale takie twierdzenie byłoby nieuprawione, ponieważ np. Holendrzy odkładają “na stare lata” znacznie więcej z pensji niż Polacy. Wysokość średniej emerytury w Niemczech czy Hiszpanii (średnie emerytury w Unii Europejskiej) - przekracza ponad dwukrotnie ten wskaźnik w Polsce i wynosi około 6500 PLN (w przeliczeniu na złotówki). Ponadto, gdy wyliczymy koszty życia w tych krajach, okazuje się, że emerytura (przy założeniu, że jest jedynym źródłem dochodu), wystarcza na więcej i na dłużej starcza. Prawdziwymi lokomotywami w UE pod względem emerytur są Dania, Austria i Francja, w których to krajach emeryci netto otrzymują od państwa średni ponad 7500 PLN (w przeliczeniu na złotówki). Przeciętny poziom jak na normy europejskie prezentują takie kraje jak Szwecja czy Finlandia, gdzie wysokość emerytury netto wynosi ponad 5000 PLN w przeliczeniu. W najgorszej sytuacji są kraje nadbałtyckie i Grecja, gdzie średnia emerytura nie pokrywa kosztów życia. Gdzie w Unii Europejskiej najszybciej otrzymuje się emeryturę? W zdecydowanej większości państw UE wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn jest taki sam. Wśród nielicznych wyjątków znajduje się również Polska, w której wiek emerytalny dla kobiet jest niższy od wieku emerytalnego dla mężczyzn o całe pięć lat. Poza tym w Polsce otrzymujemy emeryturę relatywnie szybko (abstrahujemy teraz od jej wysokości). Tak niski wiek emerytalny jak w Polsce występuje jeszcze tylko w Austrii i w Czechach (60 lat dla kobiet i 65 lub 63 dla mężczyzn). Większość krajów UE przewiduje możliwość uzyskania emerytury w wieku 65 lat zarówno dla kobiet i mężczyzn. Ciekawi następujący fakt: zarówno Grecja (gdzie emerytury należą do najniższych) jak i Islandia (najwyższe emerytury) - mają podobne rozwiązania, które pozwalają przejść na emeryturę kobietom i mężczyznom w późnym wieku 67 lat. Tłumaczyć to należy następująco: Grecja była zmuszona po kryzysie ekonomicznym podwyższyć wiek emerytalny (więcej “rąk do pracy”), natomiast emerytury na Islandii mogą być tak wysokie, ponieważ Islandczycy pracują dość długo. Poza tymi dwoma krajami najpóźniej otrzymuje się emerytury w Irlandii, Holandii i Portugalii - tam wiek emerytalny (znów: taki sam dla kobiet i mężczyzn) przekracza 65 lat. Najwyższa i najniższa emerytura w krajach Unii Europejskiej Najniższe emerytury w UE wypłacane są przez kraje nadbałtyckie: Litwę, Łotwę i Estonię. Węgrzy także zaliczają się do krajów, gdzie występują najniższe emerytury w Unii Europejskiej. Większej różnicy nie czynią także emerytury w Czechach, na Słowacji, w Polsce i Portugalii. W wymienionych do tej pory krajach emerytury należą do najniższych w całej Unii. Ale zaraz potem mamy wielki skok w wysokości emerytur, który zapoczątkowuje Irlandia. Pozostałe kraje Unii Europejskiej mają już znacznie wyższe emerytury. Holandia, Hiszpania, Szwecja, Włochy - te kraje należą do państw wypłacających swoim obywatelom bardzo przyzwoite emerytury na poziomie mniej więcej średniej europejskiej. Wysokość emerytury w Niemczech możemy potraktować jako nieco przekraczającą przeciętną europejską emeryturę. Natomiast wysokość emerytury w Danii na wykresach graficznych państw według wysokości emerytur, jest już zapoczątkowaniem listy krajów o najwyższej emeryturze w UE. W samej czołówce znajdują się Austria i Dania. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, najwyższe emerytury w UE są wypłacane na Islandii. Należy wyraźnie przy tym zaznaczyć, że kraje z najniższymi emeryturami (w tym Polska) różnią się pod względem ich wysokości z najwyżej notowanymi krajami Unii Europejskiej nawet pięciokrotnie. Np. wysokość emerytury w Danii jest kilkukrotnie wyższa niż na Węgrzech, na Litwie, czy w Polsce, czyli w krajach, które mają emerytury najniższe. Jakkolwiek liderzy (Islandia, Francja, Włochy) już nie tak bardzo różnią się od krajów ze średnią emeryturą, których przykładem może być wysokość emerytury w Niemczech. Różnią się znacznie tylko od krajów z najniższymi emeryturami. Wysokość emerytur w Unii Europejskiej podlega we wszystkich państwach członkowskich uniwersalnym regułom ekonomii (zatem też odpowiedzialnej polityki świadczeń społecznych) - tam, gdzie wyższe są zarobki, tam też wyższe są emerytury. Wysokość emerytury w państwach Unii Europejskiej Prawdziwa jest zasada, że im dłużej pracujemy, tym wyższa będzie nasza emerytura. Każdy ekonomista bez wyjątku uzna to znane twierdzenie: “bogactwo narodów bierze się z pracy”. Ale na wysokość emerytury wpływają także inne czynniki. Takie kraje jak Szwecja czy Finlandia oferują swoim obywatelom emerytury na poziomie średniej europejskiej, ale np. fiński emeryt nie musi wydawać wiele pieniędzy ze swojej emerytury, ponieważ jest objęty licznymi programami przeznaczonymi specjalnie dla seniorów. Polska ma niski wiek emerytalny, a jednocześnie Polacy żyją krócej w porównaniu z obywatelami innych krajów. To już jest kwestia opieki zdrowotnej dla ludzi po 65 roku życia. Włochy postanowiły podnieść wiek emerytalny - i tym samym zwiększyć wysokość emerytur - gdyż obywatele tego kraju żyją długo. Liczy się też tzw. współczynnik “stopy zastąpienia”, czyli wyliczenia mówiące nam w jakim zakresie emerytura zastąpi nam zarobki z czasów, gdy byliśmy aktywni zawodowo. Okazuje się, że wysokie emerytury na Islandii mają małą stopę zastąpienia (choć są tam tak wysokie, że islandzki emeryt raczej będzie mógł żyć dostatnio). W Polsce stopa zastąpienia wynosi 0,6, a więc tyle z wypracowanego w życiu zawodowym kapitału otrzyma przeciętny polski emeryt. Pamiętajmy również, że emerytury wypłacane są przez państwa i stanowią pozycję w ich budżetach - w Polsce przeznacza się relatywnie dużo środków budżetowych na emerytury. Jakość życia emeryta - bo o to głównie tutaj chodzi - wynika także z kosztów życia w danym państwie, bez względu na wysokość emerytury. Nawet niskie emerytury przy niskich kosztach życia i zagwarantowaniu dodatkowych usług dla emerytów - nie są straszne. Problem zaczyna się wtedy, gdy wiek emerytalny jest niski, więc na rynku pracy nie ma wielu osób wpłacających na poczet PKB, a koszty życia są wysokie i usługi publiczne dla seniorów pozostawiają wiele do życzenia. W przypadku najniższej emerytury, która w 2023 roku wyniosła po waloryzacji 1588 zł brutto (tzn. 1445 zł netto), przewiduje się, że w 2024 roku nastąpi wzrost świadczenia do nawet 1783 zł brutto (co w przeliczeniu na netto oznacza 1623 zł). A zatem przewiduje się 178 zł netto podwyżki. Obszar (km2): 103 125Ludność 2012 (mln): 0,3Język urzędowy: islandzkiWaluta: korona islandzkaDomena internetowa: .isKod telefoniczny: +354PKB całkowite 2011 (mld USD): 14,05PKB na osobę 2011 (USD): 43 088 Islandzka emerytura jest połączeniem środków pieniężnych z Funduszy Emerytalnych oraz Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Są to instytucje współpracujące ze sobą ale jednocześnie funkcjonujące niezależnie od siebie. Prawo do emerytury w Funduszu Emerytalnym zależy przede wszystkim od wysokości wpłacanych składek. Emerytura z Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń zależna jest natomiast od długości okresu zamieszkiwania w Islandii. Jeżeli uzyskane prawa do emerytury z Funduszy Emerytalnych są niewielkie prawo do emerytury i innych zasiłków gwarantowane jest przez Powszechny Zakład rynku islandzkim działa kilkanaście funduszy emerytalnych. Przynależność do określonego funduszu emerytalnego określa najczęściej umowa zbiorowa podpisana między pracodawcą, a związkami zawodowymi. Wszyscy pracownicy w wieku od 16 do 70 lat mają obowiązek ubezpieczenia się w funduszach emerytalnych. Pracodawcy zobowiązani są do odprowadzania od pensji pracowników kwoty przeznaczonej na poczet składki na fundusz emerytalny i uiszczania jej wraz ze swoją należną częścią. Najniższa składka wynosi 12% od kwoty wynagrodzenia, która z kolei dzieli się na 4% składki pracownika pobieranej od kwoty wynagrodzenia i 8% składki pracodawcy (dane z 2011r.) Istnieje również możliwość dodatkowego oszczędzania emerytalnego, ponad określone minimalne stawki, w specjalnych funduszach lub też na kontach oszczędnościowych funduszy wypłacana jest co miesiąc, w równych kwotach do końca życia. Dolna granica wieku przejścia na emeryturę zależy od przynależności do określonego funduszu emerytalnego. Większość funduszy określa ją na 67 lat. Można przyspieszyć bądź odłożyć moment przejścia na emeryturę (między 62 a 70 rokiem życia) i przez to zwiększyć lub obniżyć kwotę miesięcznych wypłat. Jeżeli osoba należąca do funduszu emerytalnego zdecyduje się na przyspieszenie przejścia na emeryturę, otrzymuje ją wtedy przez dłuższy okres ale w mniejszych kwotach. Jeśli natomiast przejdzie na emeryturę później, pobiera ją przez krótszy okres, za to miesięczne wypłaty są wyższe. Emerytura z Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń (Tryggingastofnun) wypłacana jest począwszy od 67 roku życia, niezależnie od sytuacji społecznej czy rodzinnej. Kobiety i mężczyźni mają takie same prawa. Aby uzyskać prawo do emerytury, dana osoba powinna być zameldowana w Islandii przynajmniej przez trzy lata pomiędzy 16 a 67 rokiem życia. Zamieszkiwanie przez 40 lat, w wieku od 16 do 67 roku życia, daje prawo do pełnej emerytury, natomiast krótszy okres obniża odpowiednio przysługującą ten sposób wysokość wypłacanej emerytury zależy od długości okresu zamieszkiwania w Islandii. Wysokość emerytury jest określona prawem, lecz wypłaty z tytułu ubezpieczeń społecznych biorą pod uwagę zmiany kosztów utrzymania, a także dwie podstawy do wypłaty: kwotę podstawową (grunnHfeyrir) i kwotę zależną od dochodów (tekjutrygging). Wszyscy, którym emerytura przysługuje, mają prawo do kwoty podstawowej oraz zależnej od dochodów lecz czynniki takie jak np. sytuacja rodzinna i dochody mają wpływ na wysokość świadczenia. Szczegóły w sprawie można znaleźć na stornie lub pod adresem Tryggingastofnun Laugavegi 114 150 Reykjavik Tel.: +354 560 4400Fax: +354 560 4451 źródło: Eures, Eures Polska, Eurostat, Eurydice, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
Najniższa emerytura podstawowa, czyli tak zwana emerytura Sécurité sociale, wynosi około 584 euro (2,4 tys.zł.), ale Francuzi otrzymują z tytułu emerytury średnio około 1200 euro (5 tys
W Polsce wiek emerytalny wynosi obecnie 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. A jak to wygląda w innych krajach w Europie oraz w reszcie świata? I właściwie dlaczego wiek emerytalny jest stopniowo podnoszony? Spis treści: Dlaczego wiek emerytalny jest podwyższany? Wiek emerytalny w Unii Europejskiej Wiek emerytalny w innych krajach europejskich Wiek emerytalny na świecie Kontrowersje wokół podwyższania wieku emerytalnego Czy warto pracować dłużej? W Polsce już próbowano podnieść wiek emerytalny. Zakładała to reforma rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmiana oznaczała podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Nie spotkała się jednak z dobrą opinią społeczeństwa, zabrakło też odpowiedniej kampanii, która wyjaśniałyby, dlaczego zdecydowano się na taką zmianą. Kolejny rząd, czyli Prawa i Sprawiedliwości, wrócił do wcześniejszego rozwiązania (65/60). Dlaczego wiek emerytalny jest podwyższany? Podwyższanie wieku emerytalnego jest niejako koniecznością wynikającą ze zmian cywilizacyjnych i społecznych. Przede wszystkim chodzi o to, że społeczeństwo się starzeje, a do tego żyjemy statystycznie coraz dłużej. W rezultacie więcej osób pobiera emeryturę, a mniej wpłaca składki emerytalne. Tu też warto wyjaśnić, że pieniądze, które idą z naszych pensji na rzeczone składki, nie są tak naprawdę gromadzone na naszą przyszłą emeryturę, lecz na bieżąco wydawane. Dlatego lata później, gdy na rynku pracy będzie znacznie mniej osób niż obecnie, może być problem z utrzymaniem systemu emerytalnego. Mówiąc wprost, zabraknie pieniędzy na wypłatę emerytur. Stąd właśnie pomysł, by podnieść wiek emerytalny - w efekcie więcej osób by pracowało, a mniej pobierało emerytury. Pozwoliłoby to utrzymać wydajność systemu emerytalnego. Nie jest to oczywiście zmiana przyjemna, bo oznacza dłuższe czekanie na zasłużoną emeryturę. Niemniej jak dotąd nie znaleziono lepszego rozwiązania, by uratować ubezpieczenia społeczne oraz emerytury w krajach, w których społeczeństwo się starzeje - a dotyczy to również Polski. W parze z podnoszeniem wieku emerytalnego starano się wprowadzić tzw. reformę sześciolatków. Wcześniejsze pójście do szkoły (o rok) również przekładałoby się na większą liczbę osób aktywnych zawodowo, które odprowadzałaby składki emerytalne. Z tej reformy - wzbudzającej kontrowersje (oznaczającej "krótsze dzieciństwo") - także wycofał się rząd PiS. Wiek emerytalny w Unii Europejskiej Wiek emerytalny kobiet w Polsce wynosi 60 lat i jest to najniższa wartość w Unii Europejskiej (taka sama obowiązuje w Austrii oraz Rumunii). Średnia europejska dla kobiet to 63 lata i 9 miesięcy. W przypadku emerytur dla mężczyzn tylko na Słowacji wiek emerytalny jest niższy niż w Polsce (62 lata), a tyle samo wynosi (lub będzie wynosić po zaplanowanych reformach) w Austrii, Bułgarii, na Cyprze, w Finlandii, na Litwie, w Luksemburgu, na Łotwie, Malcie, w Słowenii, Szwecji i na Węgrzech. Kto zaś pracuje najdłużej? Rekordzistami są mieszkańcy Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie wiek emerytalny dla obydwu płci wynosi aż 68 lat. Do 67. roku pracują (albo będą, zgodnie z reformami) zaś obywatele obu płci: Belgii, Chorwacji, Danii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii i Niemiec. W tym ostatnim kraju rozważa się nawet podwyższenie wieku emerytalnego do… 71 lat. A w których państwach Unii Europejskiej pracuje się do 66. roku życia? Mianowicie w Portugalii i we Włoszech. Wiek emerytalny w innych krajach europejskich Bardzo często to kraje wysoko rozwinięte najszybciej podnoszą wiek emerytalny. Dzieje się tak dlatego, że to właśnie w nich obywatele żyją najdłużej, a jednocześnie społeczeństwo się starzeje. Widać to dobrze na przykładzie krajów europejskich, które nie należą do UE. W przypadku bogatej Norwegii i Islandii zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet wiek emerytalny wynosi po 67 lat. W Mołdawii, a więc jednym z najbiedniejszych krajów Europy, mężczyźni pracują do 62. roku życia, kobiety zaś do 57. Na Ukrainie jest to odpowiednio 62 lata i 60 lat, a Białorusi - 63 i 58. Co ciekawe, zarówno w niezbyt zamożnej Bośni i Hercegowinie, jak i bardzo bogatej Szwajcarii (europejskiej rekordzistce, jeśli chodzi o oczekiwaną długość życia!) wiek emerytalny wynosi po 65 lat dla obydwu płci. Wiek emerytalny na świecie W krajach pozaeuropejskich można wskazać na tę samą tendencję co w Europie - w zamożniejszych podnosi się stale wiek emerytalny. Dość dużo wynosi on w Stanach Zjednoczonych, bo aż 68 lat dla mężczyzn i 67 lat dla kobiet. Obywatele Kanady obu płci pracują do 67. roku, podobnie jest w Australii (zaplanowana reforma). W Japonii - kraju, gdzie statystycznie żyje się najdłużej na świecie - reforma przewiduje podwyższenie wieku emerytalnego do 68 lat. Sporą ciekawostkę stanowi Libia, gdzie wiek emerytalny dla obydwu płci wynosi aż 70 lat! A zdecydowanie nie jest to kraj z grupy najbardziej rozwiniętych. Kontrowersje wokół podwyższania wieku emerytalnego Z jednej strony trudno uniknąć podwyższenia wieku emerytalnego, z drugiej zaś - przymus dłuższej pracy np. dla wcześniejszego pokolenia może się wydawać bardzo niesprawiedliwy. Dlatego tak trudno przekonać społeczeństwo, by zaakceptowało takie reformy. Duża w tym rola edukacji, a przede wszystkim polityków, którzy przeprowadzają reformę. To oni - także we własnym interesie (by nie stracić poparcia) - powinni właściwie uzasadnić sens zmian, tak by każdy mógł to zrozumieć i świadomie się wypowiedzieć. Inna sprawa, że nie można wieku emerytalnego podnosić "po prostu". W niektórych zawodach bowiem trudno pracować chociażby w wieku 65-67 lat. By dłuższa aktywność zawodowa nie oznaczała wypchnięciu z rynku pracy osób 60+, należy przygotować odpowiedni system wsparcia zawodowego, pozwalający na łatwe przekwalifikowanie się - w razie potrzeby. Duża też w tym rola ustawodawcy, by zapewnił obywatelom godną pracę do emerytury, jeśli decyduje się ją odsunąć w czasie. Czy warto pracować dłużej? Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ wiele zależy od rodzaju pracy i stylu życia. W przypadku trudniejszych zawodów, w których praca obciąża zdrowie, na pewno dłuższe oczekiwanie na emeryturę miałoby gorsze skutki. Jednak są też atuty dłuższej pracy, która może nawet wydłużać życie. Zwłaszcza praca umysłowa pozwala zachować aktywność mentalną, sprzyja dalszej socjalizacji (pracujemy wśród ludzi), pobudza do działania. Praca z ludźmi ma spore znaczenie, ponieważ wiele osób po przejściu na emeryturę popada w izolację, samotność, a to często prowadzi nawet do depresji. Z wykształcenia polonista i amerykanista, z zawodu – bardziej ten pierwszy. Od ponad dekady zajmuje się pracą nad tekstami: pisaniem, redagowaniem, okazjonalnie korektą. Specjalizuje się przede wszystkim w tematyce home & living, ale pisze też o kulturze, sztuce, modzie, zdrowiu, turystyce i wszystkim, co akurat zwróci uwagę oraz zaciekawi. Prywatnie fan seriali z fabułą oderwaną od rzeczywistości oraz – w miarę możliwości czasowych i innych – podróżnik. Obecnie najniższa emerytura wynosi 1338,44 zł brutto. W przyszłym roku, zgodnie z zapowiedzią rządu, ma ona wzrosnąć o gwarantowaną kwotę 250 zł. Premier wskazał, że ostateczny wskaźnik waloryzacji może być wyższy. Będzie bowiem zależała od tego, ile w rezultacie wyniesie inflacji w tym roku. Polska jest na szarym końcu pod względem wysokości emerytur wobec wcześniejszych wynagrodzeń. Gorzej jest w RPA, Meksyku i Wielkiej Brytanii. Wysokość emerytur wobec zarobków Źródło: OECD / Media Obywatele Holandii, Turcji i Chorwacji po przejściu na emeryturę otrzymują ponad 100 proc. wynagrodzenia. Holenderscy i tureccy emeryci dostają odpowiednio 101 proc. i 102 proc., ale Chorwaci otrzymują hojne 129 proc. Jak podaje Światowe Forum Ekonomiczne, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przeanalizowała dane z 35 państw członkowskich i innych krajów. Dane zebrane w ramach raportu OECD „Emerytury w 2017 roku” pokazują, że Indie (99 proc. zarobków), Portugalia (95 proc.) i Włochy (93 proc.) mają bardzo konkurencyjne stawki emerytalne. >>> Czytaj też: System emerytalny jest niewydolny. 75 proc. obecnych 40-latków dostanie minimum Najniższa emerytura w krajach rozwiniętych Na drugim końcu skali znalazła się Polska, Wielka Brytania, Meksyk i RPA. Emeryci w Wielkiej Brytanii mają najgorszą sytuację wśród krajów OECD – otrzymują zaledwie 29 proc. swojego wynagrodzenia. W krajach OECD średnia wysokość emerytury wynosi 63 proc., a średnia dla państw członkowskich Unii Europejskiej – 71 proc. Emerytura w Stanach Zjednoczonych osiąga wartość 49 proc. zarobków, a w Chinach, gdzie mieszka ponad 1,4 miliarda ludzi, wskaźnik ten wynosi 83 proc. Demograficzna bomba Chociaż większość z tych emerytur wydaje się hojna, to podane procenty maskują wiele poważniejszych problemów. Lepsza opieka zdrowotna w rozwiniętych i rozwijających się krajach oznacza, że ludzie żyją dłużej i pobierają emeryturę państwową przez więcej lat, niż przewidują to systemy emerytalne. Według danych Banku Światowego emeryci w sześciu krajach z najbardziej rozwiniętymi systemami emerytalnymi żyją od ośmiu do jedenastu lat dłużej, niż jest na to przygotowana gospodarka. W Japonii nawet o 16 lat dłużej. W ostatnim raporcie Światowego Forum Gospodarczego systemy emerytalne w USA, Wielkiej Brytanii, Japonii, Holandii, Kanadzie oraz Australii zostały opisane jako „światowa bomba zegarowa”. Według wyliczeń Światowego Forum Gospodarczego systemy te doprowadzą do deficytu w wysokości 224 bln dolarów do 2050 r. „Ryzykownie obciążymy dochody przyszłych pokoleń. Uprzemysłowiony świat stanie w obliczu największego kryzysu emerytalnego w historii”, czytamy w raporcie. Jeśli Chiny i Indie zostaną dodane do statystyk, niedobór osiągnie 400 bln dolarów. To pięć razy więcej niż obecna gospodarka światowa. Liczba osób powyżej 65 r. ż. na 100 osób w wieku produkcyjnym / Media „Przewidywany wzrost długowieczności i wynikająca z tego starzejące się populacje to finansowy odpowiednik zmian klimatycznych” – mówi Michael Drexler, dyrektor ds. systemów finansowych i infrastrukturalnych na Światowym Forum Ekonomicznym. „Musimy teraz zająć się tym problemem lub zaakceptować, że jego negatywne konsekwencje będą nawiedzać przyszłe pokolenia, obciążając nasze dzieci i wnuków” – dodaje Drexler. Przeciwdziałanie kryzysowi emerytalnemu By poradzić sobie z tym problemem, wiele krajów, w tym kilka państw członkowskich UE i OECD, podnosi wiek, w którym mężczyźni i kobiety mogą przejść na emeryturę. Na przykład w Wielkiej Brytanii wiek emerytalny wzrośnie, zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet, do 66 lat w październiku 2020 r. Rząd planuje także dalsze podwyżki, które podniosą wiek z 66 do 67 lat w latach 2026-2028. W tym roku Wielka Brytania zobowiązała również pracodawców do zapewnienia pracowniczego programu emerytalnego zatrudnionym w wieku 22 lat i starszym, którzy zarabiają co najmniej 10 000 funtów (13 980 dolarów) rocznie. Według ekspertów samo podniesienie wieku emerytalnego nie wystarczy, by zniwelować globalną lukę emerytalną. >>> Czytaj też: O ile wzrosną w tym roku renty i emerytury? Zieleniecki: Wskaźnik waloryzacji jest znacznie wyższy mfFDDv.
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/201
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/155
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/84
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/373
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/312
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/40
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/40
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/334
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/226
  • najniższa emerytura w islandii