Piosenki na zakończenie 6 klasy!!!! Potrzebuję śmieszne piosenki, przeróbki jakichś znanych, modnych piosenek, tak by były przydatne na zakończenie 6 klasy. Może wy coś wymyślicie? Chodzi mi np. o takie przeróbki znanych i modnych piosenek coś typu "gangnam style" ale żeby też było śmieszne. Ale oczywiście mogą też być inne

PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacjiZakończenie szkoły przez klasy szóste * - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów. Jestem nauczycielem od 16 lat. Trzeci raz żegnałam swoich wychowanków. Wiem, że ukończenie szkoły, jest dla dzieci dużym przeżyciem. Chciałam, by ich ostatni występ w szkole był zapamiętany nie tylko przez nich samych, ale także przez oglądających ich uczniów, nauczycieli oraz rodziców. Mimo, że jestem matematykiem uwielbiam tworzyć własne teksty do znanych wszystkim melodii. Oczywiście wykorzystałam także znane wiersze znanych autorów. Wszystkim występ bardzo się podobał i już wtedy słyszałam: „powinnaś to opublikować” Czynię to niniejszym. Scenariusz został podzielony na IV części. To pomagało mi podczas prób. Każdą część mogłam ćwiczyć osobno. W akademii brały udział dwie klasy szóste. Scenariusz uroczystości ukończenia szkoły przez klasy szóste Część pierwsza –oficjalna. ProwadzącyProsimy o powstanie. Całość baczność! Sztandar wprowadzić! Do hymnu państwowego! Po hymnie!Uczeń kl. VIWitamy serdecznie wszystkich zebranych na uroczystości zakończenia szkoły podstawowej przez klasy szóste. Panią dyrektor………………….Wszystkich nauczycieli, rodziców, pracowników szkoły oraz was koledzy i koleżanki z klas spotkanie jest ostatnią uroczystością wspólnie przeżywaną w murach tej szkoły. Za parę chwil staniemy się jej absolwentami i nie spotkamy się już wszyscy, w tym samym gronie. Piosenka „Upływa szybko życie”Upływa szybko życie, jak potok płynie czas.| Za rok, za dzień, za chwile razem nie będzie nas. |-bis I nasze młode lata popłyną szybko w dal.| a w sercu pozostanie tęsknota, smutek, żal. | -bisWięc póki młode lata, póki szczęśliwe dni.|Niechaj przynajmniej teraz nie płyną gorzkie łzy |-bis Uczeń zanim się rozstaniemy mamy jeszcze przed sobą ważne zadanie. Przekażemy kolegom z klas V symbol szkoły- nasz Sztandar. Od tego momentu zostaniecie najstarsza klasą. Mamy nadzieje,że będziecie godnie reprezentować społeczność uczniowską. My natomiast przystąpimy do uroczystego ślubowania absolwentów. ProwadzącyProsimy o powstanie. Całość Baczność!Przedstawiciele klas V do przekazania sztandaru wystąp!Chłopiec z pocztu kl. VI„Przekazujemy wam sztandar naszej szkoły, który nosiliśmy z dumą i szacunkiem. Strzeżcie jego honoru!” Chłopiec z pocztu kl. V„Przyjmujemy sztandar naszej szkoły, przyrzekamy strzec jego honoru”.(uczeń klas V klęka, całuje sztandar. Przekazanie szarf i rękawiczek. Uczniowie odchodzą)Prowadzący. Spocznij!Wiersz: Gdzieś na krawędzi życia,Tam, gdzie blady wschód kłuje w oczy,Jest droga do nią już oni,Teraz nasza nastąpi uroczyste ślubowanie ucz. klas VI. Proszę przedstawicieli kl. VI o podejście do sztandaru, a wszystkich obecnych proszę o Uczniowie klas VI do ślubowania!( jeden z uczniów czyta tekst, pozostali powtarzają „Ślubujemy”. Uczniowie przy sztandarze trzymają ręce skierowane na sztandar, pozostali trzymają ręce uniesione do góry). ŚlubowanieUczeń kl. VI„ My absolwenci Szkoły Podstawowej w Brochowie, naszej Ojczyźnie i Tobie szkoło”( wszyscy)- Ślubujemy!(po każdym zdaniu przeczytanym przez ucznia klasy VI absolwenci razem ŚLUBUJEMY)Uczniów kl. VI- Być dobrym i uczciwym człowiekiem,- Zawsze pracować sumiennie, czynnie współuczestniczyć w życiu społecznym, kulturowym i gospodarczym kraju,- Kochać Ojczyznę, sławić jej imię w świecie,- Nieść w życiu wysoko zaszczytne miano wychowanka Szkoły Podstawowej w ślubowaniu!( uczniowie powracają na swoje miejsce)Uczeń kl. VIMamy nadzieję, że wypowiedziane przed chwilą przez nas słowa przysięgi wszyscy weźmiemy sobie głęboko do serca i wypełnimy złożone o baczność! Sztandar szkoły wyprowadzić!Spocznij!Koniec części pierwszej Część druga –artystycznaProwadzącyWażnym chwilom w naszej tradycji narodowej towarzyszył zawsze podniosły taniec. Dla nas ta chwila jest niezwykle podniosła, zatem „ poloneza czas zacząć”! (Uczniowie tańczą poloneza)Uczeń kl. VIPrzed siedmioma laty do tej szkoły przyprowadzili nas rodzice trzymając za rękę. Próg pierwszej klasy przechodziliśmy z uczuciem lęku i nadziei. Lęku przed tym wszystkim, czego mogliśmy w tej szkole doznać i przeżyć. Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli nam przejść kruchy most nad rwącą rzeką (L. Staff- Most)Nie wierzyłem Stojąc nad brzegiem rzeki,Która była szeroka i rwista,Że przejdę ten most,Spleciony z cienkiej, kruchej trzcinyPowiązanej łykiemSzedłem lekko jak motylI ciężko jak słoń,Szedłem pewnie jak tancerzI chwiejnie jak słoń,Nie wierzyłem, że przejdę ten most,I gdy stoję już na drugim brzegu,Nie wierzę, że „Jak dobrze nam”Jak dobrze nam zdobywać rzekę, Przeprawiać się na drugi brzeg. Szkoła jest tratwą, wiedzą rzeką, A nauczyciel sterem jest. Mieć dużą chęć – (uczyć się) Każdego dnia - (uczyć się) O to dyrektor zawsze dba- (oj dba) Hejże hej, hejże ha Uczmy się, póki czas Bo kto wie, bo kto wie Kiedy wiedza przyda się- (oj przyda się).ProwadzącyTrudno uwierzyć, że to już drugi brzeg. Szliśmy przez te lata jak motyl i wtedy były to szczęśliwe dni z piątkami i szóstkami, ale zdarzało się, że kroczyliśmy ciężko jak słoń, kiedy nie udała nam się klasówka lub czegoś się nie nauczyliśmy. Były porażki, ale głównie pamiętamy o miłych można zapomnieć wycieczek i imprez wszystkich emocji związanych z konkursami, zawodami sportowymi i naszych artystycznych występów w szkole. Wielu z nas może poszczycić się dużymi osiągnięciami w różnych dziedzinach. I tak trwał nasz marsz. Nie zawsze mięliśmy równe tępo. Niektórych trzeba było popychać, na siłę ciągnąć do mety, na której dzisiaj stoimy. Jesteśmy tu, bo mięliśmy dobrych przewodników, którzy zawsze w nas wdzięczni nauczycielom za to, że często wbrew naszej woli-uparcie udowadniali nam, że wiedza jest wielka, ciekawa i nieskończona. Wiersz Nie bądź osłem do kwadratu,do sześcianu mędrcem to jest silny atut,staraj się go w rękę wziąć. Nie twierdź więc ni w pięć ni w dziesięć,Że cię prześladuje mów nigdy "ja tam nie wiem", Kiedy zliczysz choć do trzech!Tam, gdzie trzeba, ruszaj głowąi wysoko głowę nieś,oceniając na różowoswych komórek szarych treść!I ty możesz być Einsteinem,Jeśli bardzo tego chcesz!I zdolności nadzwyczajneMogą w tobie drzemać też!Tak, więc zawsze mierz wysoko:Tam, gdzie Szklanej Góry grzbiet. Nie rób nic "pi razy oko",Bo do zera spadniesz wnet!Nie wierz w żadne dni feralne,Życie - to otwarta gra. I ty możesz być Einsteinem,gdy energię w sobie masz!Wiersz (L. Staff- Mądrość)A może się nauczęRozumu i radościI kiedyś znajdę klucze Wszechwiedzy i mądrości:Jak od dobra w zawiłemżyciu złe odgraniczyć?Wszak, gdy się urodziłem,nie umiałem trzech zliczyćA dziś gwiazdy i słońcaLiczę na ciemnym niebieI liczę je bez końca,I jak w perłach w nich w Drodze Mlecznejręce, jak w mące z nich chleb bajecznymądrości doskonałejA kiedy chleb ten zjemyU tajemnicy bramy,Radości zwariujemyI wreszcie świat poznamy. Piosenka „Żegnaj nam szkoło” I 7 długich lat minęło Tak jak z bicza trzasł Z małych smyków wyrośliśmy Niby młody las. Już za nami jest zielonych 7 długich lat spędzonych A przed nami nowy jasny świat. Ref: Żegnaj nam szkoło, żegnaj nam miła, W sercu nam radość zrodziła łzę. W murach tych zawsze dobrze nam było, II 7 długich lat minęło Szybko minął czas. Dziś kochana nasza szkoła W świat wyprawia nas. Więc za trud i wychowanie Pozdrawiamy nasze dalej uczyć się. Ref. Żegnaj nam szkoło..Więc piosenką Cię żegnamy je je je. Wiersz, pt.: „Jaka byłaby szkoła?” Wieczorem przy biurku siedziała(e)mi chwilę rozmyślała(e)m:Jaka byłaby szkołaBez pana profesora,Bez dyrektorki srogieji nauczycielki drogiej?Jakie smutne byłyby szkolne muryI świat trochę szaroburyBez nauczycieli ciepłych uśmiechów(mimo naszych szkolnych grzechów).Choć czasami pokrzyczycie,Coś w zeszycie przekreśliciei choć nas jedynki straszą…Dzięki Wam, za pracę waszą!Wiersz IIWielki, kto rozumem ponad tłumem wznosi, Wielki, kto szczytnym słowem światu prawdę głosi,Lecz czy nie większy, kto w ciszy i skupieniu,Wierny jak zawsze powołaniu swemuNiesie światło nauki bez sławy, rozgłosuDając go z cierpliwością człowiekowi drugiemu?On rzetelnie i konsekwentnie rzeźbi dusze oporne,By stały się na trudy i zło czynów bez rozgłosu, z miłością spełnionych,Niesiemy podziękowania z serc wdzięcznością przepełnionych. Uczeń kl. VIDziękujemy po raz ostatni: Pani, Pani Dyrektor i Wam drodzy nauczyciele-wychowawcy za troskę i opiekę aż do końca. Dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że szkoła, która przed kilku laty była dla nas nowa, obca – stała się nam przyjazna. Tutaj czuliśmy się swobodni, rozumiani i bezpieczni. Stawaliśmy się coraz doroślejsi, bogatsi w umiejętności i wiedzę. A dzisiaj kłaniamy się szczególnie nisko naszym pierwszym paniom z zerówki – p. Krystynie i p. Elżbiecie; wychowawczyniom klas młodszych; p. Joannie i Bożenie oraz tym paniom, które odprowadzają nas do progu tej szkoły – p. Agnieszce W i p. Agnieszce K. v Dziękujemy nauczycielom, którzy rozbudzali w nas duszę humanisty i ciekawość życia, tym, którzy uczyli nas sprawnie liczyć i tym którzy ukazywali nam piękno ojczystego języka, głębię poezji, wielkość miłości do ojczyzny naszych przodków i przybliżali Boga. v Dziękujemy tym, którzy rozbudzali w nas miłość do sztuki, prowadząc nas przez świat muzyki i plastyki v Pragniemy też podziękować wszystkim, za sprawą, których jesteśmy sprawni, silni i zdrowi. v Dziękujemy gorąco pracownikom administracji i obsługi za to, że troszczyli się o to, by w szkole było dobrze, czysto i bezpiecznie, by nikt ze szkolnej stołówki nie wychodził głodny, a po lekcjach bezpiecznie wrócił do domu. v Nie byliśmy pokornymi dziećmi. Przepraszamy, za wszystkie kłopoty i przykrości. Prosimy o wybaczenie naszej krnąbrności i ŚWIĘTĄ CIERPLIWOŚĆ, DOBROĆ I WYROZUMIAŁOŚĆ – DZIĘKUJEMY!Piosenka „Do widzenia profesorze” ( Filipinki)Już nam dzisiaj więcej wolno, Bo cenzurki już w kieszeni, Bo się ma już to świadectwo ukończenia. Tęskno nam za gwarem szkolnym I to chyba się nie zmieni, Chociaż zawsze się marzyło o wolności. Profesorze pókiś jeszcze blisko nas, Profesorze wysłuchaj jeszcze raz. Profesorze pókiś jeszcze blisko nas, Profesorze wysłuchaj póki czas. To jest nasze profesorze pożegnanie, A nie łatwo nam się rozstać co tu kryć. Przyrzekamy rozwiązywać twe zadanie Jak uczciwie i mądrze żyć? WierszDzisiaj na chwile tak uroczyste - jak promyk słońca w poranek szary - Możemy przynieść z głębin szczerości Tylko - jak kwiaty – serc naszych dary. Jak kwiaty wiosny – świeże i białe, Rosą poranków jasnych oblane... Kwiaty – za wszystkie godziny wspólne Na resztę życia niezapomniane. Kwiaty – za serce. Serce tak ludzkie,Że zawsze wszystkich nas rozumiało. Życzymy, by ziarno rzucane Do duszy naszej nie szło na marne I powołanie w tej pracy potrzebne Było cierpliwe i zawsze ofiarne. Z serca wszystkim dziękujemy I przyrzekamy to, Chcemy wyrosnąć na takich samych Jak nasi nauczyciele które chcemy ofiarować, niech będą skromnym symbolem naszej kwiatów nauczycielom przy spokojnym akompaniamencie. WierszOna mi pierwsza pokazała księżycI pierwszy śnieg na świerkach,I pierwszy wtedy mały jak muszelka,A czarna suknia matki szumiałaJak Morze Czarne. Uczeń: W dzisiejszym dniu nie zapominamy o naszych kochanych rodzicach. Można mówić wiele o wielkim trudzie wychowywania nas. Wam, Kochani Rodzice dedykujemy wiersze, które wybraliśmy specjalnie na tę okazję. WierszCóż mogę Ci dać mamusiuza Twoje kochanie,za troskliwość bez końca,za ranne wstawanie,za spracowane ręce,za uśmiech, piosenkę, za wspólny pacierz na dobranoc, za to żeś moja, czymże odwdzięczę się mamo?WierszWiemy jak ciężko pracujesz tato!Bardzo Cię wszyscy kochamy za toa także za Twe szlachetne serce, w którym rodzina pierwsze ma miejsce!W tym dniu dzisiejszym przyjmij podziękęza wiarę, mądrość, ojcowską rękę. Wiersz ( wszystkie dzieci unoszą do góry wykonane przez siebie serca)Są dwa takie sercaspośród serc wielu tysięcyi biją wciąż nieprzerwaniei kochają serce Taty i Mamynajlepsze w całym świeciei nigdy takich serc nie lata w rozpędzietwarde skały czas rodziców do dzieci żaden czas, nigdy nie ruszy. Dziękujemy naszym ukochanym rodzicom za opiekę, wychowanie. Kochamy Was gorąco. Postaramy się Was nie zawieść i sprawić, że będziecie z nas dumni w przyszłości. Niech serduszka, które wam ofiarujemy będą wyrazem największej miłości do Was. Wręczanie serduszek rodzicom .W tle akompaniament „Cudownych rodziców mam” . Część trzecia - satyrycznaProwadzący Pożegnaliśmy się z wami znanymi wierszami i piosenkami. Chcielibyśmy pokazać teraz nasze szkolne życie z przymrużeniem oka. · Dziś kończymy szóstą klasę · Anka z paskiem (pokazuje świadectwo z czerwonym paskiem)… · Krzysiek z pasem (z nietęgą miną spogląda na trzymany przez ojca pasek). · Jeden piątki, szóstki ma… · Ale dwójki dwie mam ja! · Ach nie przejmuj się tym faktem! Pytać byłoby nietaktem… Ale spytam! Skąd te dwóje? Przecież mówisz, że wciąż kujesz!!! · Kłuję …owszem, ale …tego… Cyrklem ławkę mój kolego! · Ale z ciebie niezły łgarz. Z czego więc te dwóje masz? Piosenka ( na melodię piosenki śpiewanej kiedyś przez Gang Marcela)Dziewczynka udaje nauczyciela matematyki piszącego na tablicy, śpiewa solo) N: Ruszają wraz pociągi dwa,Z miasteczka B do miasta AI z miasta A do miasta BI masz powiedzieć, gdzie spotkają mogą wszyscy uczniowie)W kinie, w Lublinie? ( melodia Brathanków)N:Nie, nie, nie! U: W maju , w tramwaju! N: nie, nie, nie! U:W gorącym słońcu Casablanki (znana)N: Jedyneczka, jedyneczka, ( na mel. Z programu telewizyjnego dla dzieci)Pół słoneczka w pochmurny dzień! Jedyneczka, jedyneczka...Uczennica (ogląda ocenę w zeszycie i śpiewa na melodię Ta ostatnia niedziela)To nie pierwsza jedynka,Którą w szkole dostałam, Znowu nic nie umiałam,Kolejny raz!(ze spuszczoną głową siada w ławce, szlocha)Wszyscy (na melodię ”Zima nie jest zła”)Hu, hu, ha}2xmatma nie jest się matmy nie boimy,Panią szybko oswoimy, Jak się tylko da!Matma nie jest zła! · A dwójeczka druga, z czego? · Domyśl się szybko kolego! · Myślę, że ją masz z anglika, Bo tych lekcji wciąż unikasz. · Czy ja język łamać muszę? Wszak słowiańską mam tu duszę. (wali się w piersi) Wolę nasze szum-szelesty Niż fajfoklok i the besty!Piosenka po angielskuUncle Poul it`s young adn tall A E I O UUntil Lean it`s old and thin A E I O and tall, Uncle Poul,Old and thin, Until Poul it`s young adn tall A E I O U· To był zaledwie angielski, a jak tam ojczysty język?· Ciągle ciągną cię za język:Odmień coś tam przez przypadki, Podaj czas nie robiąc wpadki, Koniugacja, stopniowanie, Przez osoby odmienianie… · I te ciągłe wypracowania, Człek na nogach już się słania. A tu opis, tu rozprawka… Męczy mnie od tego czkawka, Ręce bolą od pisania, Oczy kleją się do (Bajm)A ja płynę, płynę, płynę i tworzę. Wyobraźnia mi w tym ja myślę, myślę, myślę i widzę świat w zielono-jasnym kolorze... ( inny uczeń niespodziewanie wstaje) .....Zielono mi i przytulnie zielono mi… (melodia śpiewana przez A. Dąbrowskiego) · A przyroda? · Cóż przyroda? · To dopiero jest przygoda! ( melodia z serialu Świat według Kiepskich) Piosenka: Jakieś stułbie i ameby, Deszcze i lessowe gleby, Mchy, obleńce i porosty, Że aż wyskakują krosty…( drapią się)(Tak, tak, tak. Tak, tak, tak,To przyrody właśnie świat!) 2x · Przyroda to bułka z masłem. Ja historię będę kuła: Od kolacji do śniadania: Rewolucje i powstania, Średniowiecze i Renesans, I po bitwach rekonesans… Piosenka: ( Czterej pancerni) Deszcze nie spokojne, potargały sad. A my na tej wojnie, ładnych parę lat... (znany wszystkim łobuziak, udaje boksowanie) · Ja od wojen dwóch światowych-, Wolę bój korytarzowy! · Oj! Nauka To rzecz się trochę wypada,Bo gdy na ściąganiu cię złapią, To biada ci wtedy biada...Piosenka: ( na znaną melodię „Nigdy więcej nie patrz na mnie…” Piotra Szczepanika)Nigdy więcej nie patrz na nas takim wzrokiem,nigdy więcej nie wymagaj nazbyt daj minutę bodaj na ściąganie,tak prosimy, tak prosimy, proszę panią... · Bo kiedy ściągam serce tak wali, Że czasem echo niesie po sali. Wczoraj na przykład pani myślała, Że to się burza gdzieś rozszalała I nagle...... (głośno wszyscy)Piosenka:(Ich Troje)Wstań, oddaj ściągę i wyjdź I nigdy więcej już nie Kombinuj w szkole, bo stopnie dostajesz złe! Ja jestem Sroga, to wiesz i ściąga nie wchodzi w grę, Więc dobrą radę ci dam, zacznij sam, UCZYĆ SIĘ! · Dajcie spokój z tą nauką! Trzeba głowę mieć na karku! Tu talentem można błysnąć I sprawnością swą fizyczną! Piosenka: (na przemian raz jedna raz druga klasa na znaną melodię kibiców) Ole! Ole, ole, ole! Najlepszą jest VI B! Nikt nie ma z nami żadnych szans, Bo tu gra, VI A! · Hejże, dosyć tych lamentów, kombinacji i wykrętów! Chociaż czasem ciężko było, w naszej szkole było miło! · No, a jak nauczyciele oraz inni pracownicy? · O nich można mówić wiele, ale...Piosenka ( blues) (wszyscy śpiewają pstrykając palcami)Śpiewajmy wszyscy nauczycielom blues – 2x Bo oni uczą nas, spędzają z nami czas. Śpiewajmy wszyscy razem klaszcząc w rytmie.( w tym momencie wszyscy raz klaszczą) I niech nas będzie więcej, może 100 tysięcy, Śpiewajmy, śpiewajmy blues. Śpiewajmy razem dla dyrekcji blues –2x Dyrekcja wszystko wie, pracuje całe dnie. (Dalej ja wyżej) Śpiewajmy wszyscy sekretarce blues –2x Bo ona liczy nas, księguje cały czas. Śpiewajmy naszym paniom woźnym blues –2x Bo co dzień szorują i zupki gotują. Śpiewajmy razem dla kierowcy blues –2x On wozi, co dzień nas, do szkoły cały czas. Śpiewajmy razem pożegnalny blues –2x Dla wszystkich tutaj was kolegów z młodszych klas.( wszyscy kierują ręce na publiczność Prowadzący:Śpiewająco opowiedzieliśmy wam w skrócie, na czym polegało nasze szkolne życie. Ale chcemy wam jeszcze przypomnieć o osobach dla nas najważniejszych, czyli o naszych wychowawczyniach. Oto o nich opera! Opera o wychowawczyniach( napisana jest dla wychowawczyń klasy zerowej obu klas, wychowawczyń w klasach I-III oraz w klasach IV-VI – te ostatnie to obie Agnieszki)Wiersz:Przed 7 laty wstąpiłem w te progi Trzymając w garści worek z kapciami. A serce biło mi, ach boże drogi, Jakbym miał zdawać ważny Jestem sobie przedszkolaczek, Nie grymaszę i nie płaczę. Na bębenku sobie gram, Ram tam tam, ram tam tam. Uczeń: Oj! Cicho, cicho! Nase panie idą!Piosenka ( na melodię Bella bella donna)Pani Ela, pani Ela W zero B uczyła. Co dzień uśmiechnięta do naszej klasy wchodziła. My mieliśmy dla niej, Także słodkie minki. Bo kochały panią wszyscy chłopcy i dziewczynki. ( zmiana akompaniamentu – melodia z piosenki „Jesteśmy na wczasach” Młynarskiego” Pani Krysia, Pani Krysia, Pani Krysia, Królowała tam w przedszkolu nie od dzisiaj. Srogiej miny żeśmy się jej trochę bali, Więc dlatego nigdy żeśmy nie płakali. Uczeń: Dla kochanej Pani Krysi z klasy zero A, Od niewątpliwie sympatycznych przedszkolaków: Pucio, pucio!Piosenka ( kołysząc się )Byliśmy na wczasach, w tych przedszkolnych klasach. Promienni radośni bawiliśmy się... Byliśmy na wczasach... Uczeń: Stop! Stop! Jakie wczasy? Dotarliśmy do I klasy!WierszIdą pierwszaki – ( wszyscy)dawne maluchy. Jeden w drugiego to same – (wszyscy)zuchy. Buzie umyte? – (wszyscy ) Taak! A ręce czyste? – (wszyscy)- Taak!1 Każdy na plecach dźwiga tornister! Z bijącym sercem stoją przed szkołą. Jak nam tam będzie? – (wszyscy)- Chyba wesoło!!! Uczeń: Było wesoło no i bezpiecznie, bo trafiliśmy naprawdę nieźle. Na progu szkoły czekały na nas dwie miłe panie.(wszyscy)------Hurra!! Cisza!!! Co za hałas? Zawsze będziemy pamiętać o tym, kto uczył nas stawiać tu pierwsze ( na znana melodię o Marysi)Ćwierkają wróbelki od samego rana Ćwir, ćwir, dokąd idziesz Joasiu kochana? -2x A Joasia na to, śmieje się wesoło. Idę do pierwszaków poznać ich ze szkołą -2x ( zmiana akompaniamentu – melodia Anna Maria Czerwonych Gitar) Pani Joanna pierwsza uczyła nas. Pierwszy wyraz i literka. Która mała, a która wielka? Gdzie Warszawa jest na mapie? Kim był Chopin -już wszystko łapiesz. Pani Joanna smutną ma twarz, W trzeciej klasie, nadszedł rozstania czas. ( zmiana akompaniamentu – melodia Beata Janusza Laskowskiego) Tyle pań nas mogło uczyć tyś jedyna. Pierwszą Be w opiekę swą zechciałaś wziąć. Potrafiłaś nasze pióra zaczarować, By pisały trudne słowa z ę i ą. Gdy śpiewałaś z nami pani Bożenko! Za oknami śpiewał ptaszek oraz wiaaaaaatr. Matma z Tobą tez nie była udręką, Tak minęło nam wspólnie kilka lat. Uczeń; Czwarta klasa nie wakacje! Dwie Agnieszki wkroczyły w akcje!!!Piosenka ( Znana melodia– Serduszko puka…)Serduszko puka w rytmie cha, cha. Wójcik Agnieszce, co tu wkracza. Czy z wielkie trwogi, czy z rozpaczy? Kto wygra bitwę w tej rozgrywce, któż to wie? Lecą dni i tygodnie. Nawet już lata trzy! Jakoś wytrzymaliśmy ona, a z nią i my! ( zmiana akompaniamentu –„Małgośka” M. Rodowici) To był czas, gdy w czwartej wzięłaś nas. Pod skrzydła ogromne swe. To był czas, gdy matmę wpajałaś w nas. Uparcie z sercem, co dnia. Ty próbowałaś nauczyć nas, jak przetrwać w szkole, choć krótki czas. Nie wiedziałaś, że pedagogicznie, to nie tak łatwo da się wychować nas.! Agnieszka, mówią ci, Stracisz przez nich nerwy. Oj biedna ty, biedna ty! (Biedna) Agnieszko trzymaj się. Twa misja kończy się. Żegnamy cię w szóstej klasie. Uczeń: Nasz okręt odbija od brzegu, który nazywa się szkoła podstawowa. Odpływamy w kolejny (Melodia „Wsiąść do pociągu”)Płynąć daleko, płynąć przed siebie. Coraz to nowe poznawać lądy. Uczyć się bycia dobrym człowiekiem, Ufać i wierzyć swym przyjaciołom. Płynąć daleko, płynąć przed siebie. Poszerzać stale swe horyzonty. Poznawać prawdę, zdobywać wiedzę, Żyć zawsze w zgodzie ze swym sumieniem. Jedna dziewczynka, z uniesionym wzrokiem…-melodia śpiewana przez Alicję Majewską)Solo: Jeszcze się tam żagiel bieli dzieci, które odpłynęły. Gdzieś w sercach nauczycieli, Ktoś na werbelku cicho gra... ( Na melodię „O mnie się nie martw”)- wszyscy O nas się nie martw, o nas się nie martw. Jakoś się radę da! Każdy z nas własną drogą odpłynie, Dziś się pozbywasz nas. Niezapomniane chwile drażliwe schowajmy gdzieś za pas. Trzymaj się Aga! Nauki twoje może nie pójdą w las ---2x Uczeń: Następnym portem, do którego dobijemy będzie gimnazjum. Tak, więc to nie koniec nauki, ale już nie w tej szkole i nie wśród tych samych nauczycieli i kolegów. Piosenka ( melodia „Hej sokoły”)( proponuję gestykulację podczas II zwrotki) Hej tam gdzieś za borem, lasem, Większe chodzą już dryblasy. Lecz my się ich nie boimy. Bo w nauce z nimi się zmierzymy! Ref. Hej! Hej! Hej koledzy! Zdobywajmy kolejne szczeble wiedzy. Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku. Gimnazjalny dzwonku dzwoń! ( wolno, lekko przyśpieszając)Żal, żal, żal zostanie. Bowiem zostawiamy nasze panie. Murów tych nie zapomnimy, Do kolegów także zatęsknimy! Ref. Hej!....... Prowadzący: Dziękujemy za wysłuchanie części artystycznej. ( pożegnanie klas szóstych przez klasy V- wręczenie upominków) KONIECOpracowała Agnieszka Klekowicka- nauczyciel Szkoły Podstawowej w poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: X Zarejestruj się lub zaloguj, aby mieć pełny dostępdo serwisu edukacyjnego. zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka"). Publikacje nauczycieli Logowanie i rejestracja Czy wiesz, że... Rodzaje szkół Kontakt Wiadomości Reklama Dodaj szkołę Nauka

Napisz krótki wierszyk na zakończenie roku szkolnego dla 6 klasy. Podam wam 8 osób i opisze je. Napiszcie wierszyki o każdym z osobna. Możecie Napisać też o jednej osobie , ale najlepiej o kilku. Sylwia-spokojna, poważna, rzadko wychodzi z klasy, jest dobrą dyżurną, średnio się uczy.
NAUCZYCIELKA : - Dzień dobry, dzieci. DZIECI : - Dzień dobry pani. NAUCZYCIELKA : - Siadajcie moi drodzy. MACIEJ PSOTNY : - Już siedzimy. NAUCZYCIELKA : - Rzeczywiście. To nie siadajcie. MICHAŁ PRZEMĄDRZAŁY : - To co mamy robić? Wstać? NAUCZYCIELKA : - Nie. Siedźcie już, skoro siedzicie. Sprawdziłam wasze prace domowe. Włos się jeży na głowie! Psotny, na przykład, napisał : „Po szkole poszłem z bratem na basen”. Jak mogłeś, Psotny?! MACIEJ PSOTNY : - Mogłem, proszę pani, bo brat ma abonament na dwie osoby, to czemu nie miał mnie zabrać? NAUCZYCIELKA : - Psotny. Jak mogłeś napisać : „poszłem”?! MACIEJ PSOTNY : - No, ale przecież byłem! Całą prawdę napisałem! NAUCZYCIELKA : - Psotny, ale mówi się : „poszedłem”. Tyle razy wam to tłumaczyłam! Ale ty, jak zwykle, nie uważałeś! MACIEJ PSOTNY : - Ale, ja właśnie uważałem i zapamiętałem, że jak coś jest blisko, to się mówi : „poszłem”, a przecież ten basen jest blisko nas! NAUCZYCIELKA : - Co ty znowu pleciesz?! Jakie blisko?! Ja nigdy nic takiego nie mówiłam! Jeszcze będziesz mi tu wmawiał jakieś niestworzone rzeczy! Ja przez ciebie stracę zdrowie, Psotny! (PO CHWILI, STARAJĄC SIĘ USPOKOIĆ) : - Dzieci, co pani mówiła na ten temat? Pamiętacie? ASIA ROZTRZEPALSKA : - Ależ, proszę pani, ja zapamiętałam! Wiem, że mam mówić : „poszedłam”! NAUCZYCIELKA(TRZYMAJĄC SIĘ ZA SERCE) : - O Boże! Ja dostanę zawału! Asiu, przecież ty masz mówić : „poszłam”! ASIA ROZTRZEPALSKA : - To ja już nic nie rozumiem, proszę pani! I to ja chyba zaraz dostanę zawału! Pani już mi tak pomieszała w głowie, że mam migrenę! A potem dorośli się dziwią, że dzieci mają nerwicę! Jak tu nie mieć nerwicy, kiedy pani ciągle coś innego mówi i ciągle coś innego chce! W głowie się kręci! Chyba powiem mamie, żeby mi załatwiła nauczanie indywidualne. Przecież ja mam najwyraźniej nerwicę szkolną! NAUCZYCIELKA : - Asiu, uspokój się! Nic ci nie jest, to tylko zwykła histeria! Dobrze, nie mówmy już o tym. Najlepiej dam wam jakieś zadanie, żebyście się wyciszyli. Proszę bardzo, ułóżcie zdania na temat poznanych lektur, a potem je odczytacie. ASIA ROZTRZEPALSKA : - Ale jakie zdania, proszę pani?! Bo pani znowu nie powiedziała dokładnie i ja się już zaczynam denerwować. A wie pani, że ja mam nerwicę... NAUCZYCIELKA : - Asiu, nie przesadzaj. Chodzi o zwykłe zdania. Nic wielkiego. (DZIECI PISZĄ, PANI PRZECHADZA SIĘ PO KLASIE I ZERKA DO ICH ZESZYTÓW. PO CHWILI WYZNACZA MACIEJA PSOTNEGO) : - Proszę, Maciej przeczyta nam swoje zdania. MACIEJ PSOTNY CZYTA : 1. Antek wszedł na lód i zaczął pękać. 2. Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki od chleba. 3. Zdjął psu kaganiec, który rzucił się na chłopca. 4. Staś strzelił do lwa i przeciągle ryknął. NAUCZYCIELKA : - O Boże! Dziecko! Co ty za bzdury wypisujesz?! Przecież te zdania nie mają sensu! Czy ktoś słyszał, żeby kaganiec rzucił się na chłopca?! Albo, żeby Staś ryczał?! Nie, ja po prostu nie mam już siły! Proszę, może Michał Przemądrzały przeczyta, co napisał. MICHAŁ CZYTA : - 1. Chłopiec nie miał ojca i był połową sieroty. 2. Koń zaprzyjaźnił się ze Stasiem, który często rżał. 3. Staś jechał na koniu i piana leciała mu z pyska. NAUCZYCIELKA : - Wystarczy. Wy się chyba umówiliście, żeby mnie wykończyć! (PO CHWILI, ZREZYGNOWANYM TONEM) : - Czy ja was naprawdę niczego nie nauczyłam? No, dzieci, powiedzcie prawdę. Czy ktoś w ogóle coś zrozumiał i napisał dobrze? (ZREZYGNOWANYM TONEM) : - O, widzę, że zgłasza się Asia Roztrzepalska. Proszę Asiu, czytaj. ASIA ROZTRZEPALSKA : - 1. Kiedy Arab chciał uderzyć Stasia, Nel zasłoniła go piersiami. 2. Wdowa orała koniem wraz z krową i dziećmi. NAUCZYCIELKA : - Wystarczy. Ty też nie wiesz, o co chodzi. Ja już nie wiem, kogo pytać. Może spróbujcie ułożyć zdania na dowolny temat, żeby było wam łatwiej. (DZIECI PISZĄ, NAUCZYCIELKA CHODZI PRZEZ CHWILĘ PO KLASIE. ZGŁASZA SIĘ ASIA ROZTRZEPALSKA) : ASIA : - Proszę pani, ja już napisałam! NAUCZYCIELKA (ZDZIWIONA) : - Tak szybko?! No proszę, przeczytaj więc. ASIA ROZTRZEPALSKA: - 1. Mickiewicz spotykał wielu ludzi, od których zawsze coś wynosił. 2. Kochanowski pisał swoje wiersze pod dębem zwanym lipą. NAUCZYCIELKA (POIRYTOWANA) : - Asiu, drogie dziecko, gdybyś mniej czasu poświęcała swojej urodzie a więcej nauce, to na pewno byłoby to z korzyścią dla ciebie. (ASIA ROBI OBRAŻONĄ MINĘ) (ZGŁASZA SIĘ MICHAŁ PRZEMĄDRZAŁY) NAUCZYCIELKA (ZREZYGNOWANYM TONEM): - Nie sądzę Michał, żebyś dobrze napisał, ale proszę, czytaj. Już chyba nic gorszego nie może mnie spotkać na dzisiejszej lekcji. MICHAŁ PRZEMĄDRZAŁY : - Na chłopca padały ranne rosy i nie pytały, czy mu zimno. NAUCZYCIELKA : - Dosyć! Moja cierpliwość się wyczerpała! MACIEJ PSOTNY : - Proszę pani, proszę mi pozwolić przeczytać! Ja na pewno mam dobrze napisane, bo bardzo się starałem! I w dodatku mam na temat lektury! NAUCZYCIELKA : - Dobrze Maćku, przeczytaj. MACIEJ PSOTNY (DUMNIE CZYTA) : - Robinson z Piętaszkiem wkrótce zaludnili bezludną wyspę. NAUCZYCIELKA : - Przykro mi, Maćku, ale to zdanie również jest źle zbudowane. Jak ty to rozumiesz, że oni zaludnili wyspę?! MICHAŁ PRZEMĄDRZAŁY : - Ja to rozumiem, proszę pani! Oni zaludnili wyspę, bo przecież hodowali kozy! NAUCZYCIELKA (ZAŁAMANA) : - Ja już nie mam siły, żeby wam to wszystko tłumaczyć! Albo wy nie uważacie, albo ja się nie nadaję. Chyba pójdę poprosić dyrektora o skierowanie na wcześniejszą emeryturę ze względu na zszarpane nerwy. ASIA ROZTRZEPALSKA : - Zszarpane nerwy to mam ja, proszę pani! Przecież pani wie. Ja muszę mieć nauczanie indywidualne! Niech pani coś zrobi! NAUCZYCIELKA (TRZYMAJĄC SIĘ ZA GŁOWĘ) : - Dajcie mi już wszyscy święty spokój! Na szczęście jutro jest święto edukacji i wolny dzień! (NAUCZYCIELKA SCHODZI ZE SCENY)

Potrzebuję piosenkę rymowaną na zakończenie klasy szóstej . do melodii jakieś znanej fajnej piosenki . jakies 2 zwrotki . BARDZO PROSZE , DAJE DUŻO PUNKTÓW . !

Otwieram laptopa, podłączam internet i jest, wreszcie jest nasza klasa. Każdy chyba to przeżył, chociaż raz. Na naszą klasę loguje się pierwszy raz. Zobaczyć jest znajomych bardzo miło, otwieram galerię, jak wiele się zmieniło. Z naszej klasy już prawie cały skład. Widać Mietek grzeje od wielu lat. Na profil Joli teraz się przenieśmy, Jola chyba jest strażnikiem leśnym. Kasiu byłaś w szkole najpiękniejsza, chce oglądać twoje nowe zdjęcia. Na zajęciach wzrok wpatrzony w ciebie miałem, patrze na ciebie a ty. Ty jesteś dziś ciut większa, spójrz tylko na te zdjęcia. Wpatrzony byłem w ciebie przez tyle lat, dzisiaj przysłoniła byś mi cały świat. Ty jesteś dziś ciut większa, można by rzec pulchniejsza. Wpatrzony byłem w ciebie przez tyle lat, dzisiaj ważysz tyle co mój duży fiat, hej ! (łapki w górę, jak na Maryli Rodowicz!!!) Zerknę teraz na Hanie z 3a, była piękna, pewnie o siebie dba. Na dyskotekach wspominam wspólne pląsy. Patrze na zdjęcie, Boże ty masz wąsy. Pod zdjęciem pisał mi się Mariusz P., że za szkolne zniewagi zemści się. Się ubawiłem bo zawsze ciebie biłem, patrze na ciebie a ty. Ty jesteś dziś ciut większy, można by rzec silniejszy. Wpatrzony jestem w ciebie od kilku chwil, chyba będzie trzeba usunąć profil. Ty jesteś dziś ciut większy, można by rzec silniejszy. Wpatrzony jestem w ciebie od kilku chwil, chyba będzie trzeba usunąć profil, hej !
Jako obrazek namalowany ręką dziecka, nieudolnością-rozbrajający, naiwnością wdzięczny. Uczeń 1. Chcemy pozostać jako kwiat polny przez wiatr zasiany, ubóstwem bliski, skromnością świeży. (Na scenę wchodzą pozostali uczniowie i wnoszą kosz z kwiatami) Uczeń 3. Dziś pora wspomnień i refleksji.
1. Maryla Rodowicz - Ale to już było2. Elektryczne Gitary - To Już Jest Koniec3. Jacek Kaczmarski - Nasza klasa 4. Elektryczne Gitary - Co ty tutaj robisz5. Manchester - Ostatni raz z moja klasa 6. Lombard - Przezyj to sam 7. Farba Chce Tu Zostać 8. PIOSENKA POŻEGNALNA KLASY 6-TEJ[melodia: Wilki – Baśka] klasa jest okejChociaż czasem lubi rozrabianieLecz do uczniów z klasy tejEfektywnie trafia Geras fajna jestLecz największym stresem jednak był kwietniowy testAle rok kończy sięI wakacje będą wnetA więc z tego cieszymy się!Ref. Ach, my szóstaki, uuuuuSwą szkołę żegnamy,Wspomnienia z tych czasów, uuuuDziś w świat zabieramy2. Już gimnazjum czeka nasTam powoli dorastać będziemyPogłębimy wiedzę swą -Dzięki belfrom prędko zmądrzejemyDzisiaj opuszczamy WasLecz wrócimy do Was myślą jeszcze niejeden razPrzecież tu było namZawsze wesoło takZatęsknimy do Was, to pewny fakt
Scenariusz pożegnania uczniów klas VIII szkoły podstawowej. Zabawna inscenizacja, wykorzystująca m.in. parafrazy znanych piosenek oraz opis szkolnej dyskoteki pióra Adama Mickiewicza.
zapytał(a) o 19:30 Znacie jakieś piosenki na zakończenie 6 klasy? Odpowiedzi TrueLove odpowiedział(a) o 19:31 Elektryczne Gitary - To już jest koniec... :) Taak. Manchester - Ostatni raz z moją klasą Ja też szukam takich piosdenek i mam 2 :)PIOSENKA POŻEGNALNA KLASY 6-TEJ[melodia: Wilki – Baśka] klasa jest okejChociaż czasem lubi rozrabianieLecz do uczniów z klasy tejEfektywnie trafia Geras fajna jest Lecz największym stresem jednak był kwietniowy testAle rok kończy sięI wakacje będą wnetA więc z tego cieszymy się!Ref. Ach, my szóstaki, uuuuuSwą szkołę żegnamy, Wspomnienia z tych czasów, uuuuDziś w świat zabieramy2. Już gimnazjum czeka nasTam powoli dorastać będziemyPogłębimy wiedzę swą - Dzięki belfrom prędko zmądrzejemyDzisiaj opuszczamy WasLecz wrócimy do Was myślą jeszcze niejeden razPrzecież tu było namZawsze wesoło takZatęsknimy do Was, to pewny faktRef. ...Eleni - "Przez Ile Dróg"Przez ile dróg musi przejść każdy z nas By móc człowiekiem się stać? Przez ile mórz lecieć ma biały ptak, Nim w końcu opadnie na piach? Przez ile lat będzie kanion trwał, Nim w końcu rozkruszy go czas? Odpowie ci wiatr wiejący przez świat Odpowie ci bracie tylko wiatr. Przez ile lat przetrwa ten górny szczyt, Nim deszcz go na mórz zniesie dno? Przez ile ksiąg pisze się ludzki byt, Nim wolność w nim wpisze ktoś? Przez ile lat nie odważy się nikt Zawołać, że czas zmienić świat? Odpowie ci wiatr wiejący przez świat Odpowie ci bracie tylko wiatr. Przez ile lat ludzie giąć będą kark, Nie wiedząc, że niebo jest tuż? Przez ile łez, ile bólu i skarg, Przejść trzeba i przeszło się już? Jak blisko śmierć musi przejść obok nas, By człowiek zrozumiał swój los? Odpowie ci wiatr wiejący przez świat, Odpowie ci bracie tylko wiatr. Odpowie ci wiatr wiejący przez świat, I ty swą odpowiedź rzuć na wiatr. np:ale to już było(maryla rodowicz:P kaska85 odpowiedział(a) o 17:33 melodię ?W taką ciszę? (Classic)Sześć lat szybko minęło, jakby ktoś z bicza trzasłCzas nauki w tej szkole jak płomyczek dziś zgasłTu się tyle zdarzyło, wiele spotkało nasAle dziś opuszczamy już wasRef. Żegnaj, nasza szkoło, tutaj było nam miło, wesołoW świat dziś wyruszymy, jednak ciebie nierzadko wspomnimyTam gimnazjum już czeka, pora dorosnąć namPogłębimy swą wiedzę, spoważniejemy tamLecz podstawy do tego tutaj zdobyliśmyZa to my dziękujemy ci dziśRef. Żegnaj, nasza szkoło, tutaj było nam miło, wesołoW świat dziś wyruszymy, jednak ciebie nierzadko wspomnimy Paaaula odpowiedział(a) o 12:36 Maryka Rodowicz-ale to już było kaska85 odpowiedział(a) o 17:32 NA ZAKOŃCZENIE 6. KLASY[melodia: ?Lato, lato?]Ref. Już wakacje się zbliżająKlasy szkołę swą żegnająMy żegnamy wszystkich teżNas już tu nie będzie, nie1. Tu spędziliśmy czas wesołoI kochamy Cię za to, szkołoByło nam wspaniale tu, poznaliśy kumpli stuDo widzenia Wam, canto, cantareRef. Tu nam wiedzy przybywałoŻartów było też niemałoNa gimnazjum przyszedł czasPozdrawiamy ciepło Was2. Szkoła zmieni się i koledzyBędzie czas na nowy wzrost wiedzyInnych befrów poznać czas, to jest okres wielkich szansSkorzystamy z nich, canto, cantareRef. Wszystko wokół wnet się zmieniLecz ciekawość to doceniI dojrzałość rozkwitnieZatęsknimy do Was, hej3. Za troskliwość Wam dziękujemyZa kształcenie wdzięczni będziemyWkrótce odwiedzimy Was, łączy nas ten wspólny czasCo spędzony tu, canto, cantare manchester-Ostatni raz z moja klasą . piekne to jest (; . my to bedziemy mieli ; D poleecam ;pp blocked odpowiedział(a) o 00:24 1. Maryla Rodowicz - Ale to już było2. Elektryczne Gitary - To Już Jest Koniec3. Jacek Kaczmarski - Nasza klasa 4. Elektryczne Gitary - Co ty tutaj robisz5. Manchester - Ostatni raz z moja klasa 6. Lombard - Przezyj to sam 7. Farba Chce Tu Zostać 8. PIOSENKA POŻEGNALNA KLASY 6-TEJ[melodia: Wilki – Baśka] klasa jest okejChociaż czasem lubi rozrabianieLecz do uczniów z klasy tejEfektywnie trafia Geras fajna jestLecz największym stresem jednak był kwietniowy testAle rok kończy sięI wakacje będą wnetA więc z tego cieszymy się!Ref. Ach, my szóstaki, uuuuuSwą szkołę żegnamy,Wspomnienia z tych czasów, uuuuDziś w świat zabieramy2. Już gimnazjum czeka nasTam powoli dorastać będziemyPogłębimy wiedzę swą -Dzięki belfrom prędko zmądrzejemyDzisiaj opuszczamy WasLecz wrócimy do Was myślą jeszcze niejeden razPrzecież tu było namZawsze wesoło takZatęsknimy do Was, to pewny fakt Manchester - ostatni raz z moja klasa cos tam ''bo swiat trzeba duszkiem pic''(w refrenie jest) ogniska juz dogasa żar czerwne róze(booska) letni wiatr(maryla rodowicz) takie ja mialam na zakonczenie :) Paglia odpowiedział(a) o 16:15 Może pożegnalne tango?Tak to leci:Tak niedawno żeśmy się poznaliA już pożegnania nadszedł czasTyle żeśmy z sobą przeżywaliNiech wspomnienia zawsze łączą nas Dziś tą piosenką pożegnamy was Niech ta piosenka przypomina nas Gdy usłyszycie tej melodii ton Niech w sercach waszych radość wznieci (budzi) onI choć w życiu przyjdą chwile smutne I choć w życiu przyjdą chwile złeMy wspominać was będziemy milePozdrowienia wam przesyłać swe Dziś tą piosenką... ''Szczęśliwej drogi już czas.''-super piosenka=) albo jeszcze ''My gimnazjaliści'' PS:poszukaj jeszcze w Google=P Roxi24 odpowiedział(a) o 19:09 Jest taka piosenka ,z takim tekstem "...Jesteśmy już wolni ,bo nie ma już nic...Jesteśmy już wolni ,możemy już iść..." coś takiego może to? xd u mnie na zakończeniu śpiewaliśmy: Joanna Włodarska "Tam, gdzie na mnie czekasz" . Tylko że zmienlismy refren na: Sześć lat minęło szybko takze smutkiem żegnamy wasHuhu, wracać pędzę już!Sześć lat minęło szybko takze smutkiem żegnamy wasi śpiewaliśmy bez podkładu.. wszyscy płakali ;( nowa xd odpowiedział(a) o 14:01 ale to już było , przezyj to sam Dragnell odpowiedział(a) o 19:03 "Chcę tu zostać" zespołu farba blocked odpowiedział(a) o 11:25 Piosenka na zakończenie roku szkolnegoKaruzelaŻycie jak poematZdobyć świata szczytPożegnanie Czas pożegnaniaAle to już byłoDo widzenia przyjacieleW żółtych płomieniach liściTo juz jest koniechej przyjacieleOstatni razNie mówie głośnoDni, których nie znamyTo co dobreta sama chwilaczas nie będzie na nas czekałto cała prawdakochana budazakazany owoc Manchester - ostatni raz z moja klasa dara050 odpowiedział(a) o 17:19 My śpiewamy Elektryczne gitary- To już jest koniec i M. Grechuta- Dni, których nie znamy. Ale to juz byloszczesliwej drogi juz czasnie placz ewka (perfect)pokolenie (kombi)itp. Maryla Rodowicz - Ale to już było c: A teraz wszyscy splećmy krąg,I pożegnajmy się,Przekażmy sobie z rąk do rąk,Gorący uścisk ten,Ref: Choć łza się kręci w oku mym,Uśmiecham się przez łzy,Bo przecież gdzieś spotkamy się,Ja z tobą, ze mną ty,I choć upływa szybko czas,Co zatrze cichy żal,Nie zapomnimy nigdy Was,To przyżekamy Wam|Ref : Choć łza się kręci w oku mym ...Melodię możesz sama wymyślić. Megam - Pomarańczowe lato ( polecam ) jak śpiewałem karaoke an koniec 6 klasy to cała szkoła gwizdała . POLECAM Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Znacie jakieś fajne przeróbki piosenek o szkole. Potrzebuję znanych piosenek przerobionych tak aby opowiadały o życiu uczniów i nauczycieli ogólnie o szkole. 0 ocen | na tak 0%. 0.
Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika SpecjalnaOpublikowano: 5 czerwca 2016 roku. Poniższa publikacja powstała w oparciu o inne scenariusze opublikowane na stronach internetowych 1) Scenariusz przedstawienia na zakończenie nauki w szkole podstawowej – klasa VI [ 2) Scenariusz pożegnania klas VI [ 3) Dzień Edukacji Narodowej- Lidia Dabros lub Dąbroś Dostosowałam je do własnych potrzeb. Potrzebowałam przedstawienia, którym klasa V pożegnałaby klasę VI, która liczyła zaledwie 5 osób. Scenariusze zebrane w jeden umożliwiły mi zaangażowanie wszystkich uczniów klasy V (10 osób) do obsadzenia ról 5 uczniów klasy VI, nauczycieli, prowadzącego i woźnej. Scenariusz został zmodyfikowany do konkretnych osób parodiowanych poprzez wykorzystanie prawdziwych przezwisk uczniów z klasy, która została sparodiowana. Prowadzący: Zapraszam wszystkich na przedstawienie pod tytułem „Klasa Szósta w krzywym zwierciadle”. Występują: Uczenica 1 jako Gwiazda Uczenica 2 jako Kujon Uczenica 3 jako Samochwała Uczenica 4jako Leń Uczeń 1 jako Macho „Macho”: przy muzyce w tle „Macho” – Ja jestem macho, nauczycielki mi wybaczą, niech płaczą za mną, płaczą. „Samochwala”: – Za nim to wszyscy płaczą. A ja? A ja co? Przecież to ja zdolna jestem niesłychanie Najpiękniejsze mam ubranie Mój intelekt tryska zdrowiem Jak coś powiem, to już powiem Jak odpowiem, to roztropnie W szkole mam najlepsze stopnie Śpiewam lepiej niż w operze Świetnie jeżdżę na rowerze Znakomicie ściągi łapię Wiem, gdzie Polska jest na mapie Jestem mądra, jestem zgrabna Wiotka, słodka i powabna A w dodatku – daję słowo – miałam klasę wyjątkową. „Kujon”: Wyjątkowa to może ona była, ale pod względem frekwencji. Macho: To prawda, przecież to do niej chodził Leń. Nic nie robił cały dzień. „Leń” : Nie no, przepraszam, a miesiąc temu w szkole nie byłam A przyrody nie poprawiłam A pisma technicznego nie przyniosłam A WC nie rozniosłam A nie chodziłam się bić I co, dla was to jest NIC? „Gwiazda” Nie chodziła do szkoły, bo je się nie chciało Nie odrabiała zadań, bo czasu miała za mało Nie brała udziału w projektach, bo nie miała ochoty Nie witała się „dzień dobry”, bo z tym za dużo roboty (Leń płacze) „Macho”; (śpiewa do lenia) Rycz mała, rycz, płacz maleńka płacz…. Dwonek (uczeń przebrany za woźną z ręcznym dzwonkiem wchodzi na salę i dzwoni) (uczniowie szeptem): Cii, pani idzie Dzwonek. Wchodzi nauczyciel historii. HISTORYCZKA: (chłopiec przebrany za panią od historii) Dzień dobry. To wasz ostatni dzień nauki w tej szkole. Sprawdźmy listę obecności: (z niedowierzaniem i zdziwieniem w glosie)[poniższy fragment odnosi się do nazwisk i przezwisk osób z klasy, która była parodiowana w przedstawieniu] 1. Kwazimodo??? Klasa: bo ma garba na kulturze osobistej/ bo zachowuje się jak Kwazimodo wygląda 2. Lucjan? Klasa: nie, Gwiazda 3. Patison. Robert? Klasa: nie, O… 4. Szczypiorek? Klasa: nie, Kasiorek 5. Spiningówka? Klasa: bo vent to od wędki Chyba mi ktoś dziennik na koniec roku podmienił. Dziś powtórzenie wiadomości, burza mózgów, pochwalcie się swoją wiedzą. Uczniowie zgłaszają się. Nauczyciel wskazuje ich kolejno do odpowiedzi. Macho A ja wiem, że w czasie rozbiorów Polska została podzielona na 3 nierówne połowy. Samochwala W średniowieczu ulice były tak wąskie, że nie mogły się na nich zmieścić 2 samochody. Gwiazda Tatarzy w czasie potopu martwi i żywi rzucali się do ucieczki, a na polu walki zostało więcej nieboszczyków niż przyszło. Leń A ja wiem, Egipcjanie balsamowali zwłoki, żeby człowiek nie rozchorował się w trumnie. HISTORYCZKA Przepięknie (z ironią), ale to nie uratuje was od dzisiejszej kartkówki … (zaczyna rozdawać kartki i podśpiewuje na melodię z „Czterech pancernych i psa”): Dreszcze niespokojne ogarnęły was, a my na tej wojnie, wróć, a wy na tej lekcji, hmmmm Do klasy wejdziecie, kartki wyciągnięcie i spocicie się … Teścik napiszecie, nic tu nie ściągnięcie, no bo nie da się … Dzwonek. Wszyscy wychodzą, zostaje tylko dwoje uczniów. Macho Umiesz na przyrodę? Ja nigdy się tego nie nauczę. Leń musze powtórzyć materiał z anatomii (bierze zeszyt i usiłuje powtarzać) Kości człowieka połączone są łokciami do kolan, a kiedy organizm ludzki wyczerpie wszystkie substancje zapasowe, to wyciąga nogi. Samochwala serio? Leń Jasne … Słuchaj dalej. Serce składa się z 2 przedsionków, 2 komór i miłosierdzia. Kujon A kręgosłup mamy pewnie po to żeby nam głowa do czterech liter nie wpadła. (wychodzi z klasy Gwiazda A małpa to człowiek, któremu się nie powiodło … dwonek Prowadzący: Ze względu na drastyczny charakter lekcji o anatomii musieliśmy ocenzurować lekcję przyrody. dwonek Kujon Jak tam po przyrodzie? Macho Dostałem pałę … Kujon za co? Macho nie wiem, mówię, że złom jest największym bogactwem Polski, no i pała. Za cooo? Samochwala Chyba powiedziałeś coś nie tak, trzeba było szczerze. Kiedy pani mnie spytała, gdzie leży Kuba, to odpowiedziałam: „W domu, ma grypę”. dwonek WUEFISTA: (chłopiec wchodzi z piłką pod pachą i gwizda 1 raz) Samochwala ojej, znowu WF (spiewa do podkładu „Płonie ognisko i szumią knieje”): Ściągam ciuchy i w strój swój wskakuję, bo wuefu nadszedł czas. Myślę, że chyba zaraz zwariuję, bo Pan [imię nauczyciela wf] zmęczy nas. REF.: Robię skłony i dziesięć okrążeń, zaraz padnę i pewnie nie zdążę, A po plecach pot ciurkiem mi leci, nie ostatni to już raz. (Bis) Kiedy wreszcie w siatkówkę pogramy, poćwiczymy serwów rzut? Po co piłkę lekarską turlamy, znowu zrobi mi się wrzód! REF.: Robię skłony… Skok przez skrzynię mam opanowany, jeszcze kozioł czeka mnie. Jestem blady i zestresowany, kozioł wygrał, a ja nie! REF.: Robię skłony… dwonek Prowadzący: Treść kolejnej lekcji tylko dla widzów o mocnych nerwach. KATECHETKA: (chłopiec przebrany za panią katechetkę) Dzień Dobry. Dzisiejsza katecheza to, zapiszcie sobie „Ewangelia klasowa spisana ku przestrodze i pocieszeniu grzesznych serc uczniowskich”. (otwiera notatnik): -Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, uczcie się, albowiem nie znacie dnia ani godziny. Nadchodzą bowiem dni wielkiego ucisku, kiedy nauczyciele pytać was będą i ciskać gromy będą na puste głowy wasze, a wy milczeć będziecie jako te barany na zabicie wiedzione. UCZNIOWIE: (wystraszeni) – a kiedy ów dzień nadejdzie? KATECHETKA: -Nie znam ja owego dnia, zna go jeno sama pani dyrektor, która jest w gabinecie, a choćbym i znała, to bym wam nie wyjawiła. (szatan podchodzi do uczniów:): SZATAN : Nie lękajcie się, albowiem ci, co ściągają, pał nie dostają. (uczniowie szemrać między sobą poczęli) KATECHETKA: -Zgiń, przepadnij, maro nieczysta! Nie będziesz kusił uczniów moich, w pyle kredowym pełzać będziesz na wieki! A wy, małej wiedzy, nie trwóżcie się, jeno w cuda wierzcie i w niezmierzoną litość nauczycieli waszych i do ksiąg zasiądźcie, póki czas sądu nie nadszedł. Amen. dwonek (uczeń z dzwonkiem i napisem „ostatni dzwonek”) „Kujon” Właściwie to fajnie było w tej szkole. Będziemy tęsknić. Nawet za nauczycielami. Polonistka to prawdziwa humanistka była, zawsze mówiła: „Będzie z ciebie człowiek”. Gwiazda A anglistka to skończona filozofka, stale powtarzała: „Wiem, że nic nie wiesz”. Leń Za to pan informatyk to istny rentgen, słyszałam od niego: „Widzę, że masz w głowie pustkę”. Samochwala To jeszcze nic … pani katechetka jest prorokiem, powiedziała: „I znów dostaniesz jedynkę” …. i dostałam. Macho To może pożegnamy nasze grono piosenką? (wszyscy wstają i dostojnie śpiewają) (do podkładu „Mój przyjacielu” Bregowicza ) Nauczycielu, jesteś mi naprawdę bliski Nauczycielu … chociaż byłeś mi jak kat. Dałeś mi pałę, jestem w amoku, Powtarzam klasę już w przyszłym roku, A do tej klasy przecież chciałem chodzić sam. Nauczycielu, przyprowadziłeś mnie z ulicy. Nauczyłeś, pomagałeś mi jak brat. Dałeś pochwałę i serce całe, Dałeś mi wiarę, choć sam nie miałeś, Piątki nie dałeś, Piątkę wpisałem sobie sam. „ Gwiazda” A ja się nawet cieszę, że kończę tę szkołę. Coraz bliżej moja wielka kariera, zostanę GWIAZDĄ! Macho:: Te Gwiazda, zejdź na ziemię. Spadłaś z choinki?!? „Kujon” ten rok naprawdę był pracowity. „Samochwała”; Nie dla wszystkich, co Leniu? „Leń”; myślałam, że odpuściłaś. „Samochwała”; (jakby weszła w słowo Leniowi) Ty za to odpuścisz dopiero w wakacje, co? „Leń”: No pewnie, już czuję te klimaty. (śpiew występujących uczniów; Leń prowadzi grupę „ ułożoną ” w pociąg i opuszczają scenę) Nic nie robić, nie mieć zmartwień Lemoniadkę w cieniu pić Bumelować, leniuchować Gołym i wesołym być Nic nie robić, nie mieć zmartwień Lemoniadkę w cieniu pić Leniuchować, świat całować Gołym i wesołym być Jedzie pociąg z daleka Na nikogo nie czeka Konduktorze wesoły byle z dala od szkoły Prowadzący: Ciekawe co z nich wyrośnie? (prezentacja w PowerPoint: przegląd zdjęć z dzieciństwa i okresu podstawówki uczniów klasy VI do piosenki „Kulfon co z ciebie wyrośnie”) Piosenka „KULFON” Klaso, Klaso, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najnowszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co z nas wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Sam jeszcze nie wiem, czy będę strażakiem, kurką, podgrzybkiem a może maślakiem. Klaso, Klaso, pomysły masz straszne, grzeczni bądźcie i mili. Po co stryjkowi obgryzłeś guziki, nie mam do ciebie już siły. Nikt jeszcze nie wie, co z nas wyrośnie: grzyb na języku czy chwast na trawniku. Dziś mam ochotę zostać pilotem, może jednak pomyślę o tym potem potem to nogi śmierdzą Nie , bo Niebo zostaw lotnikom Prowadzący: Dziękujemy za uwagę Autor: Małgorzata Urbańska
WdkV.
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/144
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/218
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/391
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/4
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/292
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/334
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/292
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/63
  • 7xtuzt0imf.pages.dev/207
  • przeróbki piosenek na zakończenie 6 klasy